W wyniku napięć we wschodniej Etiopii doszło do kilkudniowych starć między etnicznymi Somalijczykami a kuszycką ludnością Oromo. Sytuację dodatkowo zaogniło pojawienie się w regionie żołnierzy mających, według założeń przyjętych przez rząd, ustabilizować region. Kilka tysięcy Oromów zostało zmuszonych do opuszczenia domów i ucieczki na zachód.
Trwające od drugiej połowy listopada 2017 roku starcia doprowadziły do śmierci ponad dwudziestu osób. Służby bezpieczeństwa zmuszone zostały do wkroczenia i rozdzielenia zwaśnionych stron. Przy okazji aresztowano dziewięćdziesiąt osiem osób zaangażowanych w zamieszki. Etiopscy żołnierze wysłani zostali do wschodniej części kraju w kwietniu. Postanowiono wówczas, że wojsko ma skupić się na patrolowaniu dróg i zabezpieczaniu głównych szlaków komunikacyjnych.
Napięcia na tle etnicznym od wielu lat wstrząsają wschodnią Etiopią. Najpoważniejszym z nich była wojna etiopsko-somalijska na przełomie lat 1977–1978, związana z projektem oderwania od Etiopii Ogadenu i utworzenia Wielkiej Somalii. W okresie zimnej wojny podsycanie konfliktu między Oromami i etnicznymi Somalijczykami było jednym z głównych czynników doprowadzających do destabilizacji regionu.
Zobacz też: Wznowienie wojny między Erytreą a Etiopią
(abcnews.go.com)
